I znów książki z Pragi
Dawno nie było, co? Wytrzymałam bez nowego zamówienia prawie miesiąc :)
Ale potem - wchodzę ci ja na stronę Ulubionego Antykwariatu, a tu pierwszy tom Historie a současnost podnikání v Praze (ten na samym dole). A ja miałam w domu czwarty tom. No to trzeba było łapać okazję i uzupełnić! Mało tego, spójrzcie poniżej, na drugą książkę od lewej w górnym rzędzie. Niedawno byłam na wystawie Fotoblok. Europa Środkowa w książkach fotograficznych w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie i tam ten Hrabal z Peterką właśnie byli i mnie zafascynowali, bo nigdy przedtem o tej książce nie słyszałam. Na wystawie była oczywiście oryginalna edycja, a tu jest wydanie z 2006 roku, ale co z tego, i tak się cieszę.
To był impuls do zakupów. Oczywiście rozejrzałam się jeszcze i dobrałam czternaście innych - jak zwykle taki mischung: nieco o Pradze, nieco z literatury dla dzieci, nieco tak do czytania.
Spójrzcie też na pozycję Pražský uličník, najdroższą w tej paczce, bo za 300 koron. Był tylko drugi tom. Teraz nieco żałuję, może trzeba było nie kupować, tylko poczekać, aż się trafi całość - bo kto wie, kiedy znajdę pojedynczy pierwszy? Już po fakcie (czyli po nadejściu paczki) pojawił się zresztą na stronie antykwariatu, no ale właśnie jako całość.
Przy okazji dosłano mi Domovní důvěrnosti, które poprzednim razem zapomniano włożyć do paczki. Porządna firma.
Cała ta radość kosztowała mnie 197 zł.
Poprzednie zakupy tutaj, a jeszcze wcześniejsze tu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Grób rodziny Hrdlička na Cmentarzu Olszańskim
To jeden z najbardziej znanych i największych pomników na cmentarzu Olszańskim ( Olšanské hřbitovy ). Alois Hrdlička był prawnikiem i sędzią...
-
Na Wietnamczyków natknęłam się już pierwszego dnia w Pradze. W sąsiedniej kamienicy funkcjonował sklep Večerka , do którego udałam się zara...
-
Najwęższa uliczka w Pradze to ciekawostka, która już weszła do przewodników po mieście. Znajduje się na Małej Stranie, a przypomniałam sobie...
Wstyd się przyznać, nie byłam w Pradze, a mam z Wrocławia całkiem niedaleko i wybierałam się wiele razy i zawsze coś przeszkodziło :((( Miałabyś jakieś namiary na niedrogi, ale przyzwoity nocleg? to może bym się zmobilizowała, jak już będzie wolno:)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy wstyd? :) Ja też pojechałam pierwszy raz zaledwie 4 lata temu.
UsuńMam tu gdzieś post o miejscu, w którym byłam dwa razy. Tam jest link podany i ogólnie opis, z którego możesz wyciągnąć własne wnioski :) Tylko muszę dodać, że odkąd jest winda, nie ma już dostępu do wirydarza i zwykłej części klasztornej, hostel ma teraz osobne wejście.
Ten post jest tutaj: https://praskiefascynacje.blogspot.com/2018/08/u-dominikanow-na-husovej.html
O, dzięki! wstyd nie wstyd, żal, ale może uda się w jakiejś nieodległej przyszłości?
UsuńŻyczmy sobie tego wszyscy - możliwości podróżowania w nieodległej przyszłości :)
Usuń