Stodůlky - kościół św. Jakuba Starszego

Witam w Nowym Roku!
Właśnie dokonałam rezerwacji na sierpień u sióstr dominikanek :) Co prawda, wolałabym chyba wrócić na Husovą, ale jest różnica w cenie około 2 tys. koron, piechotą nie chodzi, ileż to książek czy filmów można za te pieniądze nakupić :)
Tymczasem obiecałam Rusałkę i właściwie już przy niej jestem, ale najpierw będzie o kościele. Bo jak zmierzałam w jej kierunku, ukazała się zza domów wieża kościelna, a do tych mam wielki sentyment od czasów III klasy liceum, gdy po raz pierwszy czytałam W stronę Swanna, więc najpierw sobie ten lokalny kościółek obejrzymy.
Jak już wiemy sprzed dwóch postów, na miejsce docieramy metrem B (stacja Stodůlky).
Po wyjściu ze stacji kierujemy się na północny wschód.
Tutaj już widać oczko wodne, gdzie urzęduje rusałka, ale przechodzimy obok pod kościół.

Tutaj jest ten widok z wyłaniającą się zza jakiegoś domu kościelną wieżą. A przed domem - rusałeczka, choć może trudno ją dostrzec :)



Kościół nosi wezwanie svatého Jakuba Staršího.
Jeśli mam być szczera, to określiłabym go dwoma czeskimi słowy - nic moc :) Bo to tylko pseudogotyk, pochodzący z lat 1901-1903.
Ale...
Był wybudowany w miejscu starszego kościoła (ze względu na brak wystarczającego miejsca dla wiernych w środku), jak donosi Wikipedia zachowało się kamienne tabernakulum. Należał do najstarszych w okolicy Pragi. Tak więc zburzono ROMAŃSKI kościół, żeby się wierni pomieścili. Ot, barbarzyńskie czasy.
Ten romański kościółek był wzmiankowany w 1292 roku. Musiała to być perełeczka.
Oczywiście do środka się nie dostałam, ale jeśli ktoś chce obejrzeć zdjęcia wnętrza, to może zerknąć na stronę hrady.cz - jest ich tam kilka.

Przy okazji studiowania Wikipedii odkryłam, że na terenie Stodůlek jest jeszcze pewna kaplica, o której istnieniu nie miałam pojęcia - trzeba będzie się wybrać. Może w trakcie Nocy Kościołów jest otwarta? To kaplica Znalezienia Krzyża Świętego. Bardzo zacnego autorstwa, bo Kiliána Ignáca Dientzenhofera.

Ja się stawiłam, ale Bóg miał zamknięte :)






Obok są budynki parafii.
Podaję link do hasła na Wiki z jej opisem.
Wynika z niego, że są już tu tylko mieszkania księży, natomiast celom parafialnym służy nowy budynek - Komunitní centrum svatého Prokopa - który też kiedyś pokażę, jakże by nie :)






Obeszłam kościół naokoło. Z tyłu prezentował się tak. Jest tam szkoła, a przed nią jakowaś fontanna z piaskowca. Szukałam, szukałam i wreszcie coś na jej temat znalazłam :) Nie wiedziałam nawet, że to fontanna, bo nie było wody za mojej bytności... myślałam, że jakiś pomniczek.



Napis z kościelnego muru :)



Dwa pożyteczne linki:
- nieco historii na stronie parafii
- i o Stodůlkach generalnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Majowa Praga 2023

Okropne to jest, żeby tak kompletnie nie mieć czasu na tego bloga. Zbliża się kolejny majowy wyjazd, a ja nawet nic nie napisałam o tym z ze...