Że to jest jakieś Západní Město dowiaduję się dopiero teraz. W sierpniu tego roku wybrałam się do Stodůlek, żeby znaleźć rzeźbę Rusałki, umieszczoną w małym stawie. Wysiadłam z metra na właściwej stacji Stodůlky, ale poszłam do nie tego wyjścia - trzeba było na wschód, a ja wyszłam zachodnim, tabliczki z miejscowymi nazwami nic mi przecież nie mówiły. I tak znalazłam się nagle wśród całkiem nowego budownictwa, dzielnicy administracyjno-mieszkalnej, która powstaje tu od 2007 roku.
Niedaleko jest skansen Řepora, który też miałam w tegorocznych planach, ale jeszcze się nie udało.
Stodůlky znajdują się w lewobrzeżnej części Pragi. Raz już tam byłam - tutaj o tym post.
Mapki dzisiaj pochodzą z czeskiej strony i chyba na przyszłość właśnie nimi się będę posługiwać.
O Stodůlkach można sobie poczytać więcej na Wikipedii.
Tak wyglądało wyjście z metra po zachodniej stronie.
Centralny plac nowej dzielnicy otrzymał nazwę Junkovych. Przypuszczam, że chodzi o bardzo znane małżeństwo automobilistów: Čeněk Junek i Eliška Junková. Warto sobie poczytać zalinkowane strony.
W ramach nowej dzielnicy powstaje zespół rezydencjalny o nazwie Britská čtvrť.
Zdjęcia są ciemne, niestety po słonecznym ranku zrobiło się dość ponure popołudnie, wyglądało, jak by miało lunąć, co mnie mocno zaniepokoiło w związku z planem odnalezienia Rusałki. Skończyło się jednak tylko na strachu.
Pospacerowałam chwilę po placu, a dziś dopiero widzę z mapy, że trzeba było wejść nieco głębiej, między budynki, bo na przykład między północnymi biurowcami jest jakiś ciek wodny, być może fotogeniczny.
Na Wikipedii przeczytałam, że do 2015 roku wybudowano 673 mieszkania i 5 budynków biurowych, gdzie mieszczą się siedziby znanych czeskich i międzynarodowych marek. Przybywa też usług: sklepów, barów, restauracji, banków oczywiście.
Na You Tube jest reklama mieszkań:
Plan Zachodniego Miasta zakłada budowę 10 tys. mieszkań. Plus cała infrastruktura: szkoły, przedszkola, domy kultury, parki, przychodnie, ścieżki rowerowe, sztuczne strumienie...
To ucho igielne było przeznaczone do postawienia przed zachodnim wyjściem z metra, budowanym przez 15 lat, nigdy nie skończonym, a w końcu przeorganizowanym, gdy powstała ta nowa część Britská čtvrť. Wtedy rzeźbę umieszczono w obecnym miejscu. Nic więcej na jej temat nie wiem.
A tutaj mam zagwozdkę. Co to za kościół, mianowicie, tam w oddali. Z mapy wynika, że taki widok mamy stojąc przy wylocie z placu do ulicy Klementova na południe. Są tam rozmaite kapliczki, ale takiego kościoła nie widzę. I na razie w tej niepewności zostanę :)
Szperając po internecie znalazłam forum mieszkańców. Tutaj na przykład dyskutują o miejscach, gdzie można zjeść coś dobrego, zgodnie ze stereotypem, że Czech siedzi w gospodzie :)
A tu z kolei stary artykuł o tym, ze będzie powstawać nowa dzielnica.
Stodůlek nie opuszczamy, bo przecież muszę dotrzeć do tej nieszczęsnej Rusałki :) A więc do następnego razu! Może jeszcze w tym roku, choć nie obiecuję.
Fotografie z 13 sierpnia 2019 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Grób rodziny Hrdlička na Cmentarzu Olszańskim
To jeden z najbardziej znanych i największych pomników na cmentarzu Olszańskim ( Olšanské hřbitovy ). Alois Hrdlička był prawnikiem i sędzią...
-
Na Wietnamczyków natknęłam się już pierwszego dnia w Pradze. W sąsiedniej kamienicy funkcjonował sklep Večerka , do którego udałam się zara...
-
Najwęższa uliczka w Pradze to ciekawostka, która już weszła do przewodników po mieście. Znajduje się na Małej Stranie, a przypomniałam sobie...
Witam.
OdpowiedzUsuńKościół z zagadki to Ořech, pod wezwanie świętego Jana Chrzciciela.
pozdrawiam
stały czytelnik
Dzięki, Marcinie! Dzięki za rozwiązanie zagadki, ale też za informację, że mam jakiegoś stałego czytelnika :) To miło :)
UsuńO Ořechu nigdy nawet nie słyszałam.