W majową sobotę 2018 roku uczestniczyłam w dniu otwartym małostrańskich podwórek. Mam głęboką nadzieję, że i w tym roku będzie kolejna edycja i że się na nią załapię. Natomiast poprzednim razem udało mi się dotrzeć do ogrodu pałacu Czernińskiego, otwartego w tym dniu zupełnie wyjątkowo, bowiem jest on dostępny dla publiczności dopiero w weekendy od czerwca do października. Zresztą, szczerze mówiąc, wcześniej nie natknęłam się na informację o tym ogrodzie i możliwe, że w ogóle bym go nie szukała. Owszem, budynek pałacu widywałam, ale na tym koniec. Sam pałac jest największą świecką budowlą barokową w Pradze, a mieści Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Od razu przepraszam za brak jego zdjęcia, ale jakoś nie zrobiłam go tego dnia, w sensie fasady, widzianej od Loretánské náměstí, a od strony ogrodu było pod słońce. Widać zaledwie fragmenty na kilku fotografiach poniżej. W związku z tym postanowiłam, że uskutecznię specjalną wycieczkę w to miejsce, żeby go obfotografować i w przyszłości o nim napisać osobną notkę. Tym bardziej, że - o zgrozo - czeka na mnie naprzeciwko Loreta, gdzie nigdy nie weszłam do środka. A teraz, przy okazji sporządzania mapek, wypatrzyłam, że jest przy niej jakaś winiarnia, więc obowiązkowo muszę odwiedzić :)
A więc wspomniane mapki.
Czerwonym kółeczkiem po lewej stronie zaznaczyłam położenie ogrodu.
Najlepiej dotrzeć tam od zachodu, tramwajem do przystanku Pohořelec. Wtedy sobie przyjemnie schodzimy w dół, zamiast nabywać zadyszki przy drapaniu się w górę :)
Mur od wschodniej strony ogrodu ciągnie się wzdłuż ul.Černínskiej, którą odwiedziliśmy już kiedyś w osobnej notce - klik.
Kto chce, może się wczytać w dzieje ogrodu. Moim zwyczajem nie jest rozpisywać się zbytnio, ten blog raczej służy wspominkom fotograficznym, więc podam tylko podstawowe informacje.
Pałac zaczął powstawać w 1669 roku, a ogród rozplanował Francesco Caratti w 1693. Jego urządzanie zakończył wnuk założyciela, František Josef Černín z Chudenic, w 1723 roku. Już wkrótce został znacznie zdewastowany podczas oblężenia Pragi przez Prusaków. W dodatku Černínowie w końcu XVIII wieku przenieśli się do Wiednia, a pałac został pusty, co nie sprzyjało na pewno dobremu utrzymaniu ogrodu. W połowie XIX wieku całość została zakupiona przez c.k. kierownictwo wojsk saperskich, które urządziło tu, a jakże, koszary i stajnie dla koni. Ale w 1904 roku wiedeńska komisja do spraw ochrony zabytków zarządziła renowację obiektu, łącznie z fontannami. No a w 1928 roku czyli już za wolnej Czechosłowacji znalazło tu swą siedzibę Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które dwukrotnie przeprowadziło odnowę.
W ogrodzie są trzy fontanny. To jest największa z nich, tzw. Wielka. Zaprojektował ją architekt Domenico Egidio Rossi w 1692 roku, podobnie jak mniejszą, kaskadową. W maju zeszłego roku była czymsiś omotana, w ramach jakiejś instalacji artystycznej czy happeningu :)
A tu już jest widoczna marmurowa fontanna kaskadowa. Niestety w tym okresie roku jeszcze bez wody.
A poniżej to, co mnie najbardziej tam urzekło czyli barokowy letohradek, w typie pawilonu-oranżerii. Powstał on w drugiej dekadzie XVIII wieku, a jego autorem był František Maxmilián Kaňka, architekt, który zaprojektował również przepiękny ogród Vrtbovská zahrada. Uwielbiam takie perełeczki!
Trwała tam wystawa, z czego wnioskuję, że takim właśnie celom obecnie letohradek służy.
Widok na wieże Lorety.
W zachodniej części ogrodu jest trzecia fontanna czyli kašna, z głową maszkarona.
Za murem ogrodu kapucyński kościół Panny Marie Andělské. Mają tam w klasztorze pokoje do wynajęcia, gdyby ktoś szukał :) Jest tam tanio, tylko łazienki wspólne.
Kawałek loggii pałacowej. A może sala terrena?
Linki:
- pałac Czerniński na Wiki
- pałac Czerniński na stronie MSZ
- pałac Czerniński na stronie Prague City Line
- ogród na Wiki
- jeszcze jakiś link
- i na zakończenie legenda, którą napiszę przy okazji notki o pałacu, ale już teraz tu daję ku pamięci :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Grób rodziny Hrdlička na Cmentarzu Olszańskim
To jeden z najbardziej znanych i największych pomników na cmentarzu Olszańskim ( Olšanské hřbitovy ). Alois Hrdlička był prawnikiem i sędzią...
-
Na Wietnamczyków natknęłam się już pierwszego dnia w Pradze. W sąsiedniej kamienicy funkcjonował sklep Večerka , do którego udałam się zara...
-
Najwęższa uliczka w Pradze to ciekawostka, która już weszła do przewodników po mieście. Znajduje się na Małej Stranie, a przypomniałam sobie...
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńAkurat takie ogrody to prawdziwe arcydzieło ale może i mi kiedyś uda się taki stan w moim ogrodzie osiągnąć. Ja jestem zdania, że doskonale sprawdza się współpraca z firmą https://ogrod-krakow.pl/ która właśnie doskonale wie jak zająć się w prawidłowy sposób ogrodem.
OdpowiedzUsuń